Audio w schowku

q-p

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę wiocha, bo i tak nie posłuchasz jadąc, ale siedząc w garażu dłubiąc coś, to fajnie
Tylko traci się calutki (i tak mały) bagażnik :/

CBR_Wicia

Trochę to bez sensu, tracisz schowek, w czasie jazdy tego nie słychać.
Lepiej już słuchawki w kasku włożyć.

marco4

noo taak tylko pomysl jak to musi ako wciagac xDD

JoTeC

moim zdaniem troche wiocha ale czasem jak sie gdzies na postoju stoi itp to by sie przydalo Smile

pasowaloby drugie aku wsadzic a nie ma gdzie bo pod jednym aku moze byc problem z odpaleniem Smile

ogolnie uwazam to za zbedny sprzet ...

q-p

czyli wszyscy są tego samego zdania co ja Razz

P ale pierwszy raz coś takiego widziałem w CBR... w skuterach, to często coś takiego jest, ale w ścigaczu Razz

P widziałem kiedyś nawet w sakwie w chopperze, ale to uważam za fajny pomysł, bo albo bierzesz albo nie, i zajmuje pół sakwy, a zostaje ci jeszcze 1,5 Razz

niqos

sluchawki w kask i jazda:)

marco4

wlasnie bardziej ekonomiczne wygodniejsze i pozera mniej pradu xD z tym ze na postoju fajna sprawa na prawde ale to i tak takie cos to dla szpanu przed 12latkami xD

drakers9

tak mówicie o aku i zastanawiam się jak on się do niego dostanie bo przecież tam gdzie są głosniczki to jest srubka, zeby odkrecic fotel.

JoTeC

moze wogule siedzenia nie dokrecil Very Happy

ale pewnie podnosi troche i takos sie dostaje do aku

q-p

Może tego na zdjęciach nie widać, ale może tak jets ten blacik na którym jest ten sprzęt, jest tak skonstruowany, że można go wyjąć ze schowka, i poprostu się do śróbki dostać Razz

Albo ta ścianka na której sa te dwa małe głośniczki jest jakoś uchylna na zawiasach czy cóś Razz

marco4

na moje to jest wyciagana bo co zamontowal by to na stale Very Happy

na przyslowiowe AMEN xDD raczej niie Very Happy

q-p

dokładnie, mimo, że to niemiec (z forum niemieckiego to wziąłem) to chyba taki głupi nie jest Razz

A tak się mówi, że niemiecka dokładność, itp, ale servisanci niemieccy to BUCE, jak nie ma na ekraniku komputera pokładowego napisane, co jest zepsute, albo jakać maszyna im tego nie powie, to rozkładają ręcę Razz

wiem co mówię Razz

marco4

bo oni sa dokladni i wierza tylko komputerom ale tak z praktyki jakby mieli zaczac grzebac i po kolei all sprawdzac to by nigdy nie naprawili

q-p

w autoryzowanych serwisach, (podam to z lekką przesadą) oni jak się żarówka spali w lampie, to nie wymienią tylko żarówki, tylko całą lampę, bo z nią jets coś nie tak, i maszyna im nie wskazała, że to się żarówka zepsuła, to wymienią wszystko dookoła, czyli całą lampę - i dlatego też sa serwisy takie drogie
(oczywiście mówię to z przesadą)
I JESZCZE DODAM, TO SĄ PRZYPADKI nie jest tak wszędzie, ale jednak się zdarza

marco4

akurat z serwisami to moze tak byc boo oni tak robia byleby bylo jak najdrozej to nawet w polsce tak jest kumpel ma apke sr nowy model i przepalily mu sie zarowki wlasnie to dal do salonu to mu ponad pol miecha robili Sad